Farbowanie włosów to najlepszy sposób na całkowitą zmianę wizerunku, zakamuflowanie oznak starzenia czy podkreślenie urody. Niestety, regularne rozjaśnianie, przyciemnianie i tonowanie pasm wiąże się z uszkodzeniem ich struktury, czego efektem jest przesuszenie, większa łamliwość i ogólny spadek kondycji włosów. Substancją, której przypisuje się szkodliwe działanie farb, jest głównie amoniak. Jaką rolę w procesie koloryzacji odgrywa ta substancja? Czy można zastąpić ją innym składnikiem? Sprawdź!

Rola amoniaku

Farby do włosów zawierają amoniak z prostej przyczyny – umożliwia on wnikanie barwnika w głąb struktury włosów, czego efektem jest nasycony i trwały kolor. Amoniak jest składnikiem odpowiedzialnym za rozchylenie łusek włosa, co umożliwia farbie prawidłowe działanie. Podczas koloryzacji pasm mieszankami z amoniakiem od razu możemy wyczuć w powietrzu nieprzyjemny, duszący zapach. Oprócz zniszczeń włosów, amoniak często powoduje reakcje alergiczne oraz zaczerwienienie skóry głowy (dlatego tak ważne jest, aby przed przystąpieniem do koloryzacji wykonać na skórze próbę uczuleniową).

Łagodniejsza alternatywa

Na rynku kosmetycznym wybór kosmetyków do koloryzacji włosów jest obecnie ogromny. Niemal wszyscy producenci farb wprowadzili do swojej oferty środki bez amoniaku. Zawierają one monoetyloaminę, która spełnia dokładnie taką samą funkcję, jak owiany złą sławą amoniak.  Monoetyloamina działa znacznie wolniej niż amoniak, dlatego nie niszczy pasm oraz nie narusza naturalnego pH głowy. Efekty zabiegu są doskonałe – włosy nie tylko zyskują nowy, głęboki kolor, ale również stają się bardziej błyszczące i mniej porowate. Warto mieć jednak świadomość, że koloryzacja włosów farbą bez amoniaku jest nieco mniej trwała niż farbowanie klasyczną mieszanką, więc zabieg częściej należy powtarzać.